
W nauce, równolegle z rozwojem technicznym i rosnącym rozpowszechnieniem procesów druku 3D, rozpoczęła się dyskusja na temat ekonomicznych i społecznych konsekwencji tego rozwoju. Niektórzy badacze oczekują drastycznych zmian w strukturze gospodarczej. Można tego oczekiwać na przykład na podstawie zmian w procesach produkcyjnych. W szczególności procesy druku 3D umożliwiają przedsiębiorstwom wytwarzanie produktów w pobliżu klientów, dzięki czemu łańcuchy dostaw stają się bardziej zwinne. ideaprint.pl/oferta/reklama/litery-3d/ Ponadto procesy innowacyjne zostałyby znacznie przyspieszone. Niektórzy brytyjscy naukowcy uważają nawet, że technologia jest podstawą kolejnej tzw. rewolucji przemysłowej. Krytycy tego założenia, tacy jak matematyk Hartmut Schwandt z Politechniki Berlińskiej, twierdzą, że koszty procesu i materiałów w produkcji indywidualnej są znacznie wyższe niż w produkcji masowej. Z tego powodu uważa termin „rewolucja przemysłowa” za przesadny.
Krytykowano publikację przez Cody Wilson bezpłatnych planów konstrukcyjnych do druku 3D broni na stronie internetowej. Plany budowy musiały zostać usunięte ze strony internetowej pod naciskiem amerykańskiego Departamentu Obrony z powodu oskarżenia o naruszenie przepisów eksportowych dotyczących uzbrojenia.
Według badania przeprowadzonego przez Instytut Badań nad Gospodarką Ekologiczną, możliwa tendencja decentralizacyjna stwarza możliwości dla zrównoważonego rozwoju. Z badania wynika, że jeżeli powstaną sieci, w ramach których użytkownicy zaczną współpracować ze sobą w zakresie produkcji towarów, wcześniej zmonopolizowany świat produkcji stanie się bardziej demokratyczny.
Rozwój druku w reklamie
Potrzebne są jednak nowe podmioty działające na rzecz zrównoważonego rozwoju, które wykorzystują nowe technologie w taki sposób, aby otwierały one korzyści społeczne i ekologiczne. Ruch „twórczy”, opierający się na kreatywności zamiast na dużych fabrykach, może odegrać ważną rolę lub odrodzić się w życiu codziennym.
Możliwość cyfrowej dystrybucji i reprodukcji form prowadzi do dyskusji na temat przyszłych rozwiązań w zakresie prawa autorskiego i patentowego obiektów 3D. Może to mieć wpływ w szczególności na projektowanie, architekturę i sztukę. Wykorzystanie drukarek 3D jako narzędzia edukacyjnego jest już testowane w kilku szkołach. Na przykład w Zjednoczonym Królestwie kilka szkół zostało wyposażonych w drukarkę 3D w programie testowym. Po pomyślnym zakończeniu tej fazy testowej, brytyjski sekretarz ds. edukacji Michael Gove planował zainwestować około 500 000 funtów w wyposażenie szkół publicznych w Wielkiej Brytanii w drukarki 3D.