
Na przykładzie tłumaczenia na język angielski można zilustrować ogólne tendencje historyczne w praktyce tłumaczeniowej na język zachodni.Pierwsze piękne tłumaczenia na angielski zostały wykonane w XIV wieku przez Geoffrey Chaucer, który zaadaptował z włoskiego Giovanniego Boccaccio w swojej własnej Opowieści rycerskiej, Troilus i Criseyde, rozpoczął tłumaczenie francuskojęzycznego Romana de la Rose i ukończył tłumaczenie Boecjusza z łaciny. Chaucer założył angielską tradycję poetycką, opierając się na adaptacjach i tłumaczeniach z tych wcześniejszych języków literackich.
Tomasz Wziątek – tłumaczenie dokumentów Lublin a literatura
Pierwszym wielkim tłumaczeniem na język angielski była Biblia Wycliffe (ok. 1382), która pokazała słabości słabo rozwiniętej prozy angielskiej. Dopiero pod koniec XV wieku wielki wiek angielskiego tłumaczenia prozy rozpoczął się od Le Morte Darthur Thomasa Malory’ego – adaptacji romansów arturiańskich tak swobodnej, że w rzeczywistości nie można jej nazwać prawdziwym tłumaczeniem. Pierwszymi wielkimi tłumaczeniami Tudora są odpowiednio Tyndale New Testament (1525), który wpłynął na Wersję Autoryzowaną (1611) oraz wersja Kronik Jeana Froissarta (1523-25) Lorda Bernersa.
Tymczasem we Włoszech renesansowych, wraz z przybyciem na dwór Cosimo de’ Medici bizantyjskiego uczonego Georgiusa Gemistusa Pletho, tuż przed upadkiem Konstantynopola na Turków, rozpoczął się we Florencji nowy okres w historii tłumaczeń (1453). Prace Platona zostały przetłumaczone na język łaciński przez Marsilio Ficino. To łacińskie wydanie Nowego Testamentu oraz Erasmus zaowocowały nowym podejściem do tłumaczenia. Po raz pierwszy czytelnicy domagali się rygoru oddania, gdyż przekonania filozoficzne i religijne zależały od słów Platona, Arystotelesa i Jezusa.
Literatura non-scholarna nadal jednak opierała się na adaptacji. Francuska poezja Pléiade, angielscy poeci Tudor i tłumacze elżbietańscy zaadaptowali motywy Horace’a, Owida, Petrarcha i współczesnych pisarzy łacińskich, tworząc na tych modelach nowy styl poetycki. Angielscy poeci i tłumacze starali się zaopatrywać nową publiczność, stworzoną przez powstanie klasy średniej i rozwój drukarstwa, w takie dzieła, jakie napisaliby autorzy oryginalni, gdyby pisali w Anglii tego dnia.
Tomasz Wziątek – tłumaczenie dokumentów Lublin a okresy tłumaczeń
W okresie tłumaczeń elżbietańskich dokonał się znaczny postęp, wykraczający poza zwykłą parafrazę, w kierunku ideału równoważności stylistycznej, ale nawet do końca tego okresu, który sięgał połowy XVII wieku, nie istniała obawa o poprawność werbalną.
W drugiej połowie XVII wieku poeta John Dryden starał się, aby Dziewica przemówiła „słowami, które zapewne by napisał, gdyby żył i Anglik”. Tak wielki, jak poemat dżentejski, jest jednak czytanie dżiromu i nie doświadczanie konsystencji poety rzymskiego. Podobnie Homer prawdopodobnie cierpi z powodu starań Aleksandra Papieża, by uporządkować „dziki raj” greckiego poety. Oba utwory żyją na żywo jako godne angielskie epicki, bardziej niż jako punkt dostępu do łaciny czy greki.